Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Urząd Marszałkowski prześwietli budowę alei w Częstochowie

Bartłomiej Romanek
Czy Częstochowa będzie musiała zwrócić część unijnej dotacji, którą otrzymała na przebudowę alei NMP? Odpowiedź na to pytanie da kontrola Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego, która została wczoraj zlecona. Służby marszałka podejrzewają, że mogło dojść do złamania procedur związanych z przetargiem.

- Podstawowe pytanie kontroli dotyczy tego, czy nie zachodzą w tym przypadku przesłanki mówiące o złamaniu ustawy o zamówieniach publicznych - mówi nam Witold Trólka, rzecznik prasowy Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego.

Zamieszanie związane jest ze zmianami w konsorcjum, które jest wykonawcą prac. Spór dotyczy tego, czy zmienił się jego skład, co w przypadku projektów finansowanych przez Unię Europejską jest bezwzględnie zabronione.

Przetarg wygrało konsorcjum składające się z trzech firm: CZ.P.B.P Przemysłówka SA, Przedsiębiorstwo Kamieniarskie Wolski - Kazimierz Wolski i Wadrox SA. Liderem konsorcjum była Przemysłówka. Zostało ono utworzone 11 października 2010 roku, a 12 grudnia podpisało ono umowę z miastem na przebudowę alei NMP.

23 marca 2011 r. Przemysłówka odstąpiła od umowy z firmą Wadrox, będącej porozumieniem w sprawie zakresu prac. Jednocześnie Przemysłówka zatrudniła w roli podwykonawcy firmę Drog-Bud. Wykonuje ona roboty przewidziane wcześniej dla firmy Wadrox.

Zdaniem lidera konsorcjum, jego skład się nie zmienił, bo umowa do chwili obecnej nie została w żaden sposób podmiotowo zmieniona, co więcej, żaden z członków konsorcjum od umowy nie odstąpił.

Urząd Miasta i Miejski Zarząd Dróg i Transportu stoją jednoznacznie na stanowisku, że do faktycznej zmiany w składzie konsorcjum nie doszło. Dlatego żadne przepisy nie zostały naruszone i nie ma obaw, że będzie trzeba zwracać wielkie unijne środki.

- Realizacja zadania, jak i unijna dotacja pozostają niezagrożone - twierdzi Urząd Miasta w odpowiedzi na nasze pytanie dotyczące przebudowy alei NMP.

Śląski Urząd Marszałkowski uważa jednak, że konieczna jest kontrola, bo dokumenty, które były analizowane, są sprzeczne.

O jaką sprzeczność chodzi? Jak udało się nam ustalić, marszałek ma w posiadaniu dokument, z którego wynika, że firma Wadrox uważa, iż konsorcjum zostało rozwiązane, dlatego będzie żądać odszkodowania.

- Powodem kontroli jest wyjaśnienie sprzecznych informacji dotyczących zmian w konsorcjum. Urząd Miasta w Częstochowie może się spodziewać, że głównym przedmiotem kontroli będą udzielone zamówienia oraz dokumentacja związana z przetargiem i zawartym kontraktem - tłumaczy Trólka.

Projekt "Wzmocnienie znaczenia Centrum Pielgrzymkowego poprzez modernizację alei Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie" będzie kosztować 60 milionów zł, z czego 34 miliony to dotacja z RPO. Nie wiadomo, jaką część musiałoby zwracać miasto, gdyby kontrola wykazała nieprawidłowości.

- W przypadku potwierdzenia się negatywnego dla Częstochowy scenariusza kontroli, władze miasta mogą się spodziewać decyzji dotyczącej cofnięcia unijnej refundacji na określoną część wydatków - nie ukrywa Witold Trólka.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto