Będzie pozew zbiorowy przeciwko producentom Kuchennych Rewolucji?

- Mam dosyć tego wszystkiego – mówi dziś z żalem właścicielka restauracji Magistrat w Hrubieszowie, w której Magda Gessler dokonywała rewolucji.

=> Kuchenne Rewolucje w Hrubieszowie - zobacz o co toczy się spór

Właścicielka Magistratu nie kryje, że od grudnia, czyli pobytu ekscentrycznej restauratorki w Hrubieszowie klientów restauracji jest więcej. Tyle, że więcej jest też szumu medialnego i oskarżeń pod jej adresem. A to boli. Dlatego też Justyna Tywoniuk rozważa czy nie pójść z producentami programu na batalię sądową. Tutaj miałaby wsparcie innych restauratorów, którzy czują się skrzywdzeni przez TVN.

- W tej sprawie kontaktowała się ze mną pani Alicją Czysz, właścicielką restauracji Matalmara w Goczałkowicach Zdroju, która wytoczyła już producentom programu prywatny proces o zniesławienie – mówi Justyna Tywoniuk – Nie wiem jeszcze co zrobię.

Czy restauratorzy zdecydują się na walkę z producentem programu? Wiele zależy od tego jak zakończy się prywatny proces Alicji Czysz. Restauratorka jest zdeterminowana i – jak sama mówi – nie odpuści i dojdzie sprawiedliwości. Jeśli okaże się, że jej doświadczenia to zbyt mało, by wygrać prywatny proces, będzie namawiała innych poszkodowanych do wspólnej walki: - Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że zainteresowanych jest co najmniej 6 restauratorów – tłumaczy właścicielka Matalmary i dodaje: - Ten program można skwitować jednym zdaniem „jeśli nie umiem Ci pomóc to Cię zabiję”. To tylko show i nic poza tym.

Podobny komentarz słyszymy od Justyny Tywoniuk: - Myślałam, że czegoś nas nauczą, że okażą realną pomoc. Nie było tak. Gdyby ktoś mi powiedział, że to tylko show i nic poza tym… może bym się na to nie zdecydowała – komentuje dziś właścicielka Magistratu.

Przypominamy, że Magda Gessler była w Hrubieszowie w grudniu. Po 6 tygodniach przyjechała sprawdzić jak wyszła rewolucja. I jej zdaniem – nie wyszła. Nie było jej autorskiej karty dań co Justyna Tywoniuk tłumaczy dziś faktem, że – mimo próśb – nie dostała przepisów. Magdzie Gessler nie smakowały też pierogi i zbulwersowały fastfoody w menu. Wyszła przewracając po drodze stół. Tę efektowną scenę oglądała pod koniec marca w TV cała Polska.