Brazylijka Marina Amaral opublikowała fotografie Czesi, przed i po kolorowaniu na swoich mediach społecznościowych. Przyznała, że praca nad nimi była dużym wyzwaniem: - Pracując wiele godzin upewniałam się, że pokryłam każdy detal. Wierzę, że kolory mają moc - napisała artystka na Facebooku.
Amaral nie ograniczyła się do publikacji fotografii. Opisała też historię Czesławy Kwoki i podzieliła się przemyśleniami na temat dramatu dziewczynki i innych ofiar holokaustu: - Jeśli patrzycie na twarz Czesławy, możecie zobaczyć krew. Była uderzona przez strażniczkę, bo nie zrozumiała niemieckiego. Zawsze mówię, że holokaust nie zaczął się od masowych morderstw. Zaczął się od tolerowania nienawiści - napisała Marina Amaral.
Zdjęcia 14-latki w kolorze wywołały ogromne poruszenie. Były publikowane w mediach społecznościowych i serwisach informacyjnych na całym świecie. O pracy Amaral i historii Czesi napisało też muzeum Auschwitz. Odzew był nieprawdopodobny:
Czesia Kwoka z Wóki Złojeckiej:
Czesława Kwoka urodziła się w 1928 roku w Wólce Złojeckiej w powiecie zamojskim. 13 grudnia 42 roku trafiła do obozu w Auschwitz. Tym samym transportem przyjechała jej matka, Katarzyna. Kobieta zmarła w lutym 43 roku.
Zdjęcia Czesławy Kwoki wykonane zostały przez obozowego fotografa Wilhelma Brasse. Brasse relacjonował w filmie dokumentalnym "Portrecista" z 2005 roku, że Czesia przed wykonaniem zdjęcia została pobita:
- Zanim zdjęcie zostało zrobione, otarła łzy z twarzy i krew z rozciętych ust - mówił w dokumencie.
Czesława Kwoka zginęła w Auschwitz. Została zamordowana zastrzykiem fenolu w marcu 43 roku.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?