Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dołhobyczów: 42-latek skatował konkubinę drewnianą deską kuchenną

Joanna Nowicka
Dołhobyczów: 42-latek skatował konkubinę deską kuchenną
Dołhobyczów: 42-latek skatował konkubinę deską kuchenną archwium
Mężczyzna znęcał się nad swoją 38-letnią konkubiną od lat. Kobieta powiedziała dość pod koniec minionego tygodnia, gdy pojawiła się zakrwawiona na posterunku policji w Dołhobyczowie. Policjanci zawieźli ją do szpitala. Jej "ukochany" stanie przed sądem.

38-latka zgłosiła się do policjantów z Dołhobyczowa w miniony czwartek. Była posiniaczona i zakrwawiona. Tłumaczyła, że po raz kolejny pobił ją jej 42-letni konkubent i, że ma już tego dość.
- Tego dnia w ruch poszła kuchenna deska do krojenia, ale kobieta zeznała, że konkubent bił ją od kilku lat wszystkim co wpadło mu w ręce. Zawsze w takich sytuacjach był pijany - mówi Edyta Krystowiak z policji w Hrubieszowie.

Policjanci zawieźli poszkodowaną do szpitala w Hrubieszowie. Tego samego dnia zatrzymali jej konkubenta. Mężczyzna pił akurat w barze. Miał prawie promil alkoholu w organizmie. Następnego dnia został przesłuchany:
- Przyznał się do winy - dodaje Edyta Krystowiak.

42-latek usłyszał już zarzuty znęcania się nad kobietą. Wkrótce stanie przed sądem. To jak poważna będzie kara dla mężczyzny zależy m.in. od opinii biegłego dotyczącej obrażeń 38-latki. Na razie wobec mężczyzny został zastosowany dozór policyjny: 3 razy w tygodniu ma stawiać się u miejscowych mundurowych.

Z naszych informacji wynika, że 38-latka opuściła mężczyznę i wyjechała do matki. Ze szpitala wyszła tego samego dnia w którym tam trafiła - na własne żądanie.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na hrubieszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto