Mężczyźni nie wiedzieli o 17-latku nic poza tym, w jakiej miejscowości mieszka. Nie mieli też żadnych policyjnych rekwizytów ani elementów umundurowania, więc postanowili wcielić się w policję kryminalną. Chcąc znaleźć nastolatka chodzili w nocy od drzwi do drzwi o dom w którym ten mieszka. Właściwą lokalizację ustalili po 2 w nocy. I zaczęli dobijać się do drzwi.
- Otworzyła matka poszukiwanego przez nich nastolatka. Zdziwiona taką wizytą zażądała okazania legitymacji policyjnej. Jeden z nich okazał kartę ze zdjęciem, po czym pospiesznie schował ją do kieszeni. Obaj niespodziewani goście zgodnie twierdzili, że muszą zatrzymać 17-latka. Kobieta wyczuła od jednego z nich woń alkoholu, po czym ponownie zażądała okazania legitymacji - relacjonuje Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Gdy kobieta powiedziała, że potwierdzi ich czynności służbowe w komendzie, mężczyźni wycofali się i opuścili posesję.
17-latek szybko domyślił kto złożył "wizytę" w jego domu. Pokazał matce zdjęcia umieszczone na portalu społecznościowym. A ta rozpoznała mężczyznę, który podawał się za policjanta i poinformowała o wszystkim oficera dyżurnego policji w Hrubieszowie.
Policjanci zatrzymali 22 i 36-latka. ten drugi miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz obaj zatrzymani musza liczyć się odpowiedzialnością, za podawanie się za funkcjonariusza publicznego. Za podawanie się za funkcjonariusza publicznego grozi kara do roku pozbawienia wolności.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?