Do zdarzenia doszło w środę w gminie Horodło. Policjantów zaalarmowała właścicielka zabitego kota, siostra 33-letniego mężczyzny. Jej brat skręcił kotu kark i martwego wyrzucił do przydomowego wychodka.
Policjanci zatrzymali mężczyznę i umieścili w policyjnym areszcie: - 33-latek tłumaczył, że kot go zdenerwował bo „plątał mu się pod nogami". W chwili zatrzymania mężczyzna miał 2 promile alkoholu w organizmie - mówi Edyta Krystowiak z policji w Hrubieszowie.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Teraz odpowie za to przestępstwo przed sądem. Według przepisów ustawy o ochronie zwierząt grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci wnioskowali do prokuratury o zastosowanie wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci dozoru.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?