Szansa dla gminy Turobin. Powstanie tam kilkuhektarowy zalew

- To jest dla naszej gminy wielka szansa – podkreśla Andrzej Kozina, burmistrz Turobina. - Najbliższe zalewy, z których nasi mieszkańcy korzystają, znajdują się w Nieliszu oraz Zwierzyńcu. To blisko 30 km od Turobina. Chcemy mieć obok własny zalew rekreacyjny. I w ten sposób zwiększyć nasz potencjał turystyczny.

Takie plany są bardzo dobrze przyjmowane przez mieszkańców. Są tego efekty. - Niektórzy z mieszkańców już myślą o przebranżowieniu swojej działalności na turystyczną. Chodzi m.in. o dodatkowe, nowe noclegi dla turystów, które mogłyby powstać – mówi burmistrz Kozina. - Nie chodzi tylko o zalew, który powstanie w przyszłości. Tworzymy także nowe ścieżki turystyczne, odnowiliśmy dużo naszych dróg, powstaje też m.in. hala sportowa z kortem tenisowym (ta ostatnia inwestycja będzie gotowa w czerwcu – przyp. red.). W gminie działa również kilka gospodarstw agroturystycznych. To wszystko się ze sobą łączy.

Gmina Turobin dysponuje w „Targowni” (kiedyś działało tam targowisko) działkami o łącznej wielkości około 2,5 ha. To za mało, bo planowany zbiornik będzie miał powierzchnię ok. 5 ha. Ponadto potrzebne będą grunty, które mają stanowić w przyszłości jego bezpośrednie otoczenie. - W planie zagospodarowania przestrzennego zalew oraz tereny mu towarzyszące będą zajmować teren ośmiu hektarów – mówi burmistrz Andrzej Kozina.

Gmina planuje nabyć potrzebne pod tę inwestycję, okoliczne działki. To głównie miejscowe łąki i nieużytki w sąsiedztwie rzeki Por. Ponadto w 2024 r. wykonany zostanie także projekt inwestycji oraz zostanie stworzony wstępny kosztorys.

- W ubiegłym roku szacowaliśmy, że inwestycja pochłonie w sumie około 7 mln zł. Teraz zapewne koszty będą wyższe – zastanawia się burmistrz Andrzej Kozina. - Będziemy starać się o zewnętrzne wsparcie na ten cel. Jeśli wszystko się powiedzie, przy zbiorniku powstanie za jakiś czas obszerna plaża o wielkości przynajmniej 10 do 15 arów. Obok staną także cztery domki, w których będzie mogła być prowadzona m.in. działalność gastronomiczna.

Nie tylko. W planach jest także wypożyczalnia sprzętu wodnego w tym (rowerów wodnych) oraz organizacja spływów kajakowych. - W miejscowości Czernięcin Poduchowny jest już nawet przystań na rzece. Warto to wszystko wykorzystać. Spływy kajakowe będą mogły w przyszłości odbywać się także na nowym zbiorniku, bo znajdzie się on na Porze – podkreśla burmistrz Kozina.

Jest szansa, że budowa zalewu rozpocznie się w przyszłym roku. Jeśli uda się pozyskać zewnętrzne dofinansowanie zalew będzie gotowy w 2026 roku.