Werbkowice: Nastoletnie rodzeństwo ukradło silnik, bo w domu się nie przelewa

Policjanci zatrzymali nastolatków z gminy Werbkowice w sobotę po tym jak 41-letni właściciel skupu złomu zgłosił kradzież wartego 800 zł silnika.

Okazało się, że 17-latek i jego starsza siostra wyszli w sobotę po północy z domu nie mówiąc nic rodzicom i poszli do skupu. Tam z trudem wytoczyli ważący 250 kg silnik przez dziurę w płocie. Później było jeszcze gorzej, bo rodzeństwo jest drobnej budowy a silnik ciężki. Nastolatkowie próbowali łup toczyć i ciągnąć po asfalcie. W końcu załadowali go na wózek. Cała operacja potrwała niemal do 6 rano.

Dlaczego rodzeństwo zdecydowało się na złodziejską karierę? - Tłumaczyli, że chcieli sprzedać silnik. Część pieniędzy mieli przeznaczyć na prezent dla kolegi, który zaprosił ich na 18-stkę. Resztę chcieli oddać rodzicom – mówi Edyta Krystowiak z policji w Hrubieszowie.

7-latek i 18-latka usłyszeli już zarzuty. Grozi im do 5 lat więzienia.