Celnicy skontrolowali trzech jadący z Ukrainy mężczyzn we wtorek rano. Jechali renault masterem z podczepioną lawetą.
- Twierdzili, że jadą do Niemiec, aby kupić samochód i poza rzeczami osobistymi oraz papierosami w ilości zgodnej z określoną w przepisach normą, nie przewożą żadnych innych towarów – mówi Marzena Siemieniuk, rzecznik Izby Celnej w Białej Podlaskiej.
Po szczegółowej kontroli auta okazało się, że jest inaczej. Po odkręceniu ścianek, które oddzielały bagażnik od tylnego siedzenia w aucie celnikom ukazała się kontrabanda ukryta w podwójnej podłodze po przestrzenią pasażerską.
- Do własności papierosów przyznał się Oleksandr T. Wyjaśnił, że wyroby tytoniowe kupił na ukraińskim bazarze i sam schował w samochodzie – dodaje Marzena Siemieniuk.
35-latek złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze i wpłacił 30 tys. zł. grzywny.
Wartość rynkowa zatrzymanych przez celników z Zosina papierosów to blisko 84 tys. zł.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?