Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kiedy pierwszy trening w Lublinie? Tor potrzebuje kilku słonecznych dni. Zobacz obiekt przy Al. Zygmuntowskich

Tak obecnie wygląda tor żużlowy na stadionie przy Al. Zygmuntowskich w Lublinie
Tak obecnie wygląda tor żużlowy na stadionie przy Al. Zygmuntowskich w Lublinie Małgorzata Genca
Żużlowcy Motoru korzystają z torów w innych miastach i kręcą pierwsze w tym roku kółka. Datę pierwszego treningu w Lublinie trudno na razie określić, ponieważ wszystko uzależnione jest od pogody.

- Czekamy na pogodę i możliwość przygotowania naszego toru – mówi Maciej Kuciapa. Pierwsze treningi zawodnicy Motoru odbyli na obiektach w Rawiczu, Gnieźnie, Ostrowie Wlkp. i Rzeszowie. Młodzi zawodnicy przez dwa dni jeździli w słowackiej Żarnovicy, natomiast we wtorek pierwsza drużyna udała się do Gorican (oprócz Fredrika Lindgrena, który w planach ma test-mecze w Wielkiej Brytanii). W poprzednich latach klub również organizował kilkudniowe sesje w Chorwacji.

- Nie nudzimy się, ponieważ jeździmy praktycznie od rana do wieczora – mówi Bartosz Zmarzlik. - W jeden dzień zrobiliśmy praktycznie dwa treningi. Jestem więc szczęśliwy, że pojeździliśmy i popróbowaliśmy różnych rzeczy. Wraca już czucie motocykla i powoli szukamy coraz bardziej prędkości oraz tego, co najbardziej nas będzie interesowało w trakcie sezonu. Chcemy przygotować się do pierwszych zawodów – dodaje lider Orlen Oil Motoru.

Lubelski zespół ma zaplanowane także wspólne treningi na torach w Łodzi (26 marca) oraz w Rzeszowie (28 marca). Trener Maciej Kuciapa chciałby jednak przede wszystkim, jak najszybciej wyjechać na własny obiekt. Na razie tor w Lublinie nie nadaje się do jazdy, chociaż prace nad przygotowaniem nawierzchni trwają już od dawna.

- Na pewno tor jest w lepszym stanie, niż rok temu o tej porze – mówi trener Orlen Oil Motoru. - Przed dwoma tygodniami, po kilku dniach pracy, mieliśmy jeszcze w niedzielę piękną pogodę i tor naprawdę wyglądał fajnie. Chodziłem po nim i był w bardzo dobrym stanie. Niewiele już brakowało. Potrzebował jeszcze trzy, cztery dni korzystnej pogody i nadawałby się już do jazdy. Ale w ostatnich tygodniach pogoda się załamała, właściwie co drugi dzień padał deszcz, a do tego zrobiło się zimno i było duże zachmurzenie. Mimo wszystko jest w lepszym stanie, niż przed rokiem – podkreśla Maciej Kuciapa.

Przed rokiem, z powodu mocno nasiąkniętego wodą toru, inauguracja sezonu w Lublinie opóźniła się o trzy tygodnie. PGE Ekstraliga odwołała wówczas dwa pierwsze mecze zaplanowane przy Al. Zygmuntowskich. Natomiast w 2022 roku na pierwszy wiosenny trening żużlowcy Motoru wyjechali 21 marca. W tym sezonie mistrz Polski rozpocznie rywalizację 14 kwietnia w Grudziądzu. Pięć dni później (w piątek, 19 kwietnia) do Lublina przyjedzie drużyna Stali Gorzów.

- Czekamy na pogodę. Od dwóch tygodni jest problem, żeby rozpocząć na torze jakiekolwiek prace. Nic innego nie mogę zrobić. Potrzebujemy minimum tygodnia dobrej pogody ze słońcem, ponieważ w ostatnim czasie nie tylko padał deszcz, ale było też chłodno. Woda poważnie nasączyła nawierzchnię – twierdzi Maciej Kuciapa.

Po powrocie z Gorican żużlowcy Motoru mają w planach dwa mecze towarzyskie z pierwszoligową Ostrovią. W środę, 20 marca na torze w Ostrowie Wlkp., a dzień później w Lublinie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na hrubieszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto